Dezyderiusza
Korespondentka zapytała członków Rady, czy można nadać osobie dorosłej imię Dezyderiusza:
Mam pytanie: nie posiadam jak dotąd drugiego imienia, zamiarem moim jest złożyć wniosek do USC o dodanie mi na drugie imię imienia DEZYDERIUSZA (nie Dezyderia!). Czy taka forma jest dopuszczalna? Nie pytam o estetykę, spontaniczne skojarzenia i odczucia czy przewidywane konsekwencje dla mojego życiorysu, gdyż jestem osobą już od lat pełnoletnią, jest to przemyślany zamiar i mam też świadomość konsekwencji (to jest wpisanie zatwierdzonych zmian w resztę dokumentów urzędowych, a przede wszystkim drugie imię widniejące na dowodzie tożsamości itd.), no i też sama za siebie odpowiadam jak każdy dorosły człowiek. Także pytam jedynie o opinię merytoryczną. Dodam, iż znam przypadek urzędowego nadania dokładnie takiego samego imienia pewnej kobiecie (i to była jej samodzielna inicjatywa jako pełnoletniej osoby, nie zaś imię nadane przez rodziców czy na chrzcie). Znam także inny przypadek: nadania kobiecie imienia Włodzimierza (tak samo z jej samodzielnej inicjatywy), nie zaś Włodzimiera.
Odpowiedź na powyższe pytanie przygotował prof. dr hab. Walery Pisarek:
Jak Pani zapewne wie, prawo odmowy nadania imienia przysługuje w określonych wypadkach tylko kierownikowi właściwego ze względu na miejsce zamieszkania petenta urzędu stanu cywilnego. Rada Języka Polskiego jest wprawdzie ustawowo, ale tylko organem opiniodawczym w zakresie używania języka polskiego. Występując w tej roli, może i powinna wypowiadać się w sprawach wymagających znajomości języka polskiego i wiedzy językoznawczej. Wiadomo, że kierownik urzędu stanu cywilnego ma ustawowy obowiązek odmowy nadania „więcej niż dwóch imion, imienia ośmieszającego, nieprzyzwoitego, w formie zdrobniałej oraz imienia niepozwalającego odróżnić płci dziecka”. Ustawa wprawdzie milczy o ograniczeniach nadawania imienia osobie dorosłej, ale się przyjmuje w praktyce, że w obu wypadkach obowiązują te same ograniczenia. Bądź co bądź imię dla dziecka wybiera nie ono samo, ale jego dorośli rodzice. Imię żeńskie Dezyderiusza można podejrzewać jedynie o to, że jest imieniem ośmieszającym. I rzeczywiście językoznawcy poloniście trudno się nie uśmiechnąć, kiedy czyta Pani list, a zwłaszcza powołanie się na przykład formy Włodzimierza. Ta bowiem jest wprawdzie nieautentyczną, ale regularną formą utworzoną od imienia Włodzimir za pomocą dzierżawczego przyrostka -ja. Wzorem może tu być nazwa własna (miejscowa, nie osobowa) Kazimierza, czyli ‘wieś, rola należąca do Kazimira’. A więc imiona Włodzimiera i Kazimiera to po prostu żeńskie odpowiedniki imion Włodzimierz i Kazimierz, natomiast słowotwórczo żeńskie Włodzimierza i Kazimierza znaczą tyle, co ‘Włodzimierzowa’ i ‘Kazimierzowa’. Żeńskiego imienia Dezyderiusza nie można tak wytłumaczyć, bo cząstka –usz to łacińskie –us, czyli tylko końcówka pierwszego przypadka. Tematem jest Dezyder-, a więc ewentualna forma ze staropolskim przyrostkiem -ja byłaby identyczna z żeńską formą Dezyderia. Językoznawca jednak, wiedząc, że pojawienie się nowej formy leksykalnej, a zwłaszcza nowej, nieregularnej formy nazwy własnej wskutek fałszywej analogii ma wiele precedensów, może się pogodzić z dwiema żeńskimi postaciami imienia Dezyderiusz: Dezyderia i Dezyderiusza. Oba te imiona różnią się nie tylko formą, ale i znaczeniem: Dezyderia to tylko żeński odpowiednik imienia Dezyderiusz. Dezyderiusza znaczy ‘Dezyderiuszowa’.
grudzień 2014