Nel

Z prośbą o opinię o imieniu Nel nadesłano do Rady dwa listy:

I. Piszę do Państwa w celu wyjaśnienia pewnej sprawy. Otóż wkrótce na świat przyjdzie moja pierwsza córeczka. Chcemy z mężem dać jej na imię Nel. Chociaż przeczytaliśmy w licznych artykułach, że imię to bez przeszkód może być nadane dziecku w Polsce (nie jest obraźliwe, ośmieszające, wiadomo, że chodzi o dziewczynkę, występuje w literaturze), to jednak już kilka razy spotkaliśmy się z opinią znajomych, że w urzędzie pewnie nam odmówią, bo imię jest rzadkie i nie kończy się na „a”. Przeczytaliśmy na Państwa stronie, że wiele imion niekończących się na „a” zostało już dopuszczonych do użytku w naszym kraju. Proszę nam odpowiedzieć, jak to jest z Nel. Czy rzeczywiście mamy się czego obawiać?

II. Zwracam się do Państwa z ogromną prośbą. Niedługo zostanę mamą i bardzo chciałabym, aby moje dziecko nosiło imię Nel. Pochodzę z małego miasteczka w województwie warmińsko‑mazurskim i wiem, że panie z Urzędu Stanu Cywilnego nie zgadzają się na nadanie dziecku powyższego imienia. Zapoznałam się z aneksem do wykazu imion zamieszczonego na Waszej stronie, z którego wynika, że imię Nel jest poprawne i można je nadać dziecku, jednak wolałabym się upewnić, żeby nie spotkała mnie niemiła niespodzianka w czasie rejestracji dziecka.

Na oba listy odpowiedziała sekretarz Rady, dr Katarzyna Kłosińska:

(…) żeńskie imię Nel zostało wpisane przez Radę Języka Polskiego do aneksu do wykazu imion, z którego korzystają urzędy stanu cywilnego, który to aneks wysłaliśmy do MSWiA w styczniu 2007 roku. Uznaliśmy, że imię Nel, choć formalnie nie wskazuje na płeć, to jest tak głęboko zakorzenione w kulturze jako forma żeńska właśnie, że nie stwarza trudności z identyfikacją płci nosicielki.

lipiec 2012