Maya, Rayan, Alexander

Do Rady nadesłano następujący list w sprawie imion:

Jestem mężatką od 2004 roku z obywatelem Tunezji, gdzie urzędowymi językami są arabski i francuski. Mieszkamy natomiast od 2005 roku w Londynie (w Wielkiej Brytanii), gdzie oczywiście posługujemy się językiem angielskim. W obu tych krajach, jak zapewne doskonale się orientujecie, pisownia i wymowa bardzo się różnią. (…) Imieniem dla dziewczynki miałaby być MAYA pisana przez „y”, ponieważ zarówno w kraju męża (Tunezji), jak i w Wielkiej Brytanii, w której mieszkamy i planujemy przynajmniej na razie pozostać i wychowywać nasze dziecko, imię w zapisie Maja byłoby czytane „Madża” bądź „Medża”, co totalnie zmienia brzmienie i znaczenie imienia − w tej wymowie w Tunezji imię Maja zyskuje znaczenie ‘kałuża’! Oboje bardzo pragniemy, abyśmy mogli w polskim USC zarejestrować dziewczynkę pod imieniem Maya pisanym przez „y” (…). Jeśli pomimo określenia płci na podstawie badań ultrasonograficznych okazałoby się, że urodziłby się chłopiec, imionami, które bierzemy pod uwagę, byłyby RAYAN (bądź to samo imię w zapisie brytyjskim RYAN) bądź ALEXANDER (w zapisie międzynarodowym przez „X”). Będziemy wdzięczni za wyrażenie opinii (zgody) na ewentualne użycie tych właśnie imion dla naszego chłopca. (…)

Odpowiedzi udzieliła dr Katarzyna Kłosińska:

Opinie Rady Języka Polskiego dotyczące imion są oparte na „Zaleceniach dla urzędów stanu cywilnego dotyczących nadawania imion dzieciom osób obywatelstwa polskiego i narodowości polskiej”, opublikowanych w „Komunikatach Komisji Kultury Języka Komitetu Językoznawstwa PAN”, nr 1(4)/1996. Jak wynika już z nazwy wspomnianego dokumentu, imienia dziecka, którego rodzice mają podwójne obywatelstwo albo przynajmniej jedno z rodziców ma obywatelstwo niepolskie lub niepolską narodowość, zasady w nim ujęte nie dotyczą. Rada Języka Polskiego wydaje opinie jedynie w sprawie nietypowych imion tych dzieci, których każde z rodziców jest Polakiem i ma wyłącznie polskie obywatelstwo.

czerwiec 2008 r.