Maciejka
Kierownik USC we Wrocławiu poprosiła Radę o opinię w sprawie nadania dziewczynce imienia Maciejka. Ojciec dziecka, argumentując swą prośbę o wpis tego imienia do aktu urodzenia, przywołał przykład tłumaczki pewnego wydawnictwa, podpisującej się właśnie tym imieniem. A oto jak na list odpowiedział przewodniczący Rady, prof. Andrzej Markowski:
[…] wyrażam opinię, że forma Maciejka nie powinna być nadana jako imię oficjalne, gdyż jest ona równa rzeczownikowi pospolitemu. W „Zaleceniach dla urzędów stanu cywilnego dotyczących nadawania imion dzieciom osób obywatelstwa polskiego i narodowości polskiej” („Komunikaty Komisji Kultury Języka Komitetu Językoznawstwa PAN”, nr 1(4)/1996) czytamy zaś, że: „Nie powinno się nadawać imion pochodzących od wyrazów pospolitych, takich jak antena, bławatek, goździk, kąkol, sonata, sonatina itp.” (p. I.2.a.). To, że forma taka widnieje jako imię aktora, pisarza czy tłumacza (na to ostatnie powołuje się ojciec dziecka), nie jest argumentem rozstrzygającym, gdyż może to być imię artystyczne, rodzaj pseudonimu, a nie imię metrykalne danej osoby.
2004 r.