Aleyna
Przewodniczącego Rady poproszono o opinię o imieniu Aleyna. Pewni Polacy mieszkający w Niemczech chcieli zmienić imię córki „Juli” na Aleyna. Oto odpowiedź prof. Markowskiego:
[…] Z listu Pani nie wynika, czy córka pani, Julia (chyba o takie imię chodzi, choć z zapisu w Pani liście: „córki Juli A.” może wynikać, że imię to brzmi Jula, gdyż dopełniacz od Julia ma postać Julii, przez dwa i), ma obywatelstwo polskie, czy niemieckie. W tym drugim wypadku Rada Języka Polskiego nie jest kompetentna, by wypowiadać się co do formy jej imienia. Jeśli zaś dziecko ma obywatelstwo polskie, to jego imię powinno odpowiadać określonym wymaganiom formalnym. Imię Aleyna, według mojej opinii, nie spełnia jednego z takich wymagań: zapis z literą y po samogłosce nie jest typowy dla języka polskiego. Powstaje kłopot, jak odczytać takie imię: „A-le-y-na” (z głoską y, tak jak np. w wyrazach kruszyna czy maszyna) i jako imię czterosylabowe, czy też „Alejna” z głoską j i jako imię trzysylabowe. Większość Polaków odczyta zapewne to imię w pierwszy sposób, a (jak wolno mi się domyślać) Pani chodzi o odczytanie z głoską j. Być może, jeżeli jego nosicielka będzie mieszkała stale w Niemczech, zniknie też kwestia sposobu jego odczytania, na gruncie polskim wątpliwość jednak pozostaje. Poza tym imię Aleyna spełnia inne wymagania stawiane imionom nadawanym dzieciom narodowości polskiej i obywatelstwa polskiego: wskazuje jednoznacznie na płeć dziecka, nie jest zdrobniałe, ośmieszające ani nieprzyzwoite. A swoją drogą interesujące jest to, że pragnie Pani zmienić córce piękne i mające długą tradycję imię Julia na nieznane szerzej imię Aleyna. Czy — poza wszystkim — nie spowoduje to zachwiania własnej identyfikacji u dziewczynki, która przyzwyczaiła się przecież do tego, że zwraca się do niej imieniem Julia? […]
2002 r.