Do Rady nadszedł anonimowy list z prośbą o udzielenie informacji na temat imienia Trish, które autor listu chciałby nadać swojej nowo narodzonej córce. Odpowiedziała sekretarz, dr Katarzyna Kłosińska:

[…] choć Rada Języka Polskiego nie odpowiada na listy anonimowe, Pana potraktujemy wyjątkowo, ponieważ — jak mniemam — to, że nie podpisał Pan swego listu, jest spowodowane emocjami związanymi z narodzinami córki. Nie udzielamy informacji o pochodzeniu imion, o datach imienin itp., jesteśmy bowiem instytucją opiniodawczo-doradczą w sprawach używania języka polskiego. W zakres naszych kompetencji i obowiązków wchodzi między innymi wydawanie opinii na temat różnych form językowych, w tym nietypowych imion. Gdyby więc zwrócił się do nas Pan lub urząd stanu cywilnego z prośbą o wydanie opinii o żeńskim imieniu Trish, to taka opinia byłaby zdecydowanie negatywna. Imię to nie spełnia podstawowego warunku stawianego imionom żeńskim — nie ma zakończenia -a. Nie pozwala zatem określić jednoznacznie płci osoby, która miałaby je nosić, a to pozostaje w sprzeczności z art. 50 ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego […].

2002 r.