Redakcja „Gazety Prawnej” poprosiła przewodniczącego Rady, prof. Andrzeja Markowskiego, „o wyjaśnienie kwestii skrótów używanych w czasopismach naukowych […]: MF, US, WSA, NSA (co oznacza Ministerstwo Finansów, Urząd Skarbowy, Wojewódzki Sąd Administracyjny, Naczelny Sąd Administracyjny):

[…] uprzejmie informuję, że skrótowce (skróty to elementy tekstu, takie jak: cdn., np., inż., dr, por.) wymienione przez Panią znajdują się (poza jednym wyjątkiem: WSA) w „Słowniku skrótów i skrótowców” Jerzego Podrackiego (Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999) i ich używanie w tekstach prawnych jest dopuszczalne i uzasadnione. Myślę, że – przez analogię – to samo dotyczy skrótowca WSA. Co innego, że zbyt częste używanie skrótowców w tekście powoduje, że tekst ów staje się mało czytelny, zwłaszcza dla niefachowców.

2004 r.