Jonata

Przyszli rodzice nadesłali do Rady następujący list:

Chcemy z mężem nadać naszej córeczce imię Jonata. Niestety, w urzędzie nie mogą odnaleźć takiego imienia. Ja dokładnie nie pamiętam tytułu książki, ale właśnie tak się dowiedziałam o takim imieniu żeńskim. Przeglądając  Internet, mąż odnalazł w „Księdze imion” wzmiankę o imieniu Jonata, które pochodzi od męskiego imienia Jonatan.

Odpowiedzi udzieliła sekretarz Rady, dr Katarzyna Kłosińska:

(…) choć imię Jonata nie figuruje w spisie imion (źródło, które Państwo podali w swym liście, nie jest miarodajne ani rzetelne), to w połowie lat 90. ubiegłego wieku żyło w Polsce 15 kobiet je noszących. Także obecnie jego nadanie nie naruszałoby zasad określonych ani w „Zaleceniach dla urzędów stanu cywilnego dotyczących nadawania imion dzieciom osób obywatelstwa polskiego i narodowości polskiej” („Komunikaty Komisji Kultury Języka Komitetu Językoznawstwa PAN”, nr 1(4)/1996), ani tym bardziej w art. 50 ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego. Nie widzę więc powodu, dla którego kierownik USC miałby odmówić zarejestrowania go dla Pani córki. Jednocześnie czuję się w obowiązku przestrzec przed możliwymi negatywnymi konsekwencjami noszenia przez dziewczynkę, a później kobietę tak nietypowego imienia – imię może być przekręcane, mylone z popularnymi imionami (Joanna, Jolanta). Może się jednak też zdarzyć, że takie oryginalne imię przysporzy dziecku przyjemnych przeżyć (np. poczucia bycia wyjątkową).

grudzień 2011