Do Rady przysłano list z prośbą o zajęcie stanowiska w poniższej sprawie:

Jako pełnomocnik Pana (…) zwracam się z uprzejmą prośbą o rozważenie możliwości weryfikacji stanowiska wyrażonego przez Radę Języka Polskiego, opublikowanego w Komunikacie Rady Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk nr 1 (16) z 2005 r., w sprawie możliwości nadania dziecku płci męskiej, obywatelstwa polskiego, którego rodzice są obywatelami Polski i mieszkają w Polsce – imienia Lenny. (…) Pełnomocnik pragnie (…) zwrócić uwagę na zmiany kulturowe, do których doszło w Polsce w ostatnich latach, związane z integracją europejską, wolnym przepływem obywateli pomiędzy krajami Unii Europejskiej, jak również nawiązywaniem licznych kontaktów międzynarodowych. Potrzeba uelastycznienia stanowiska nie godzi w podstawy języka ojczystego, pozwala jednak rodzicom na dalej idącą swobodę w podejmowaniu decyzji odnoszących się do imienia dziecka. Nie do końca przekonujący jest także wyrażony uprzednio przez Radę Języka Polskiego pogląd, iż imię Lenny nie pozwala na odróżnienie płci dziecka. W przypadku Państwa P. kwestia ta jest także bez znaczenia o tyle, że płeć dziecka identyfikowana będzie jednoznacznie poprzez formę odmiany nazwiska Lenny P. (nazwisko z końcowym –ski). Podobnie – liczne akceptowane w Polsce imiona męskie nie mają zakończenia spółgłoskowego, jak na przykład Hilary, Jacenty czy Gerwazy. Rodzice chłopca (…) chcieliby nadać dziecku imię Lenny, a możliwość zrealizowania tego zamiaru została przez Urząd Stanu Cywilnego (…) uzależniona od przedstawienia odmiennej od uprzednio wydanej opinii Rady Języka Polskiego. Pełnomocnik pragnie zwrócić uwagę, że praktyka organów administracji zdaje się wskazywać na zmianę zajmowanego dotychczas stanowiska, czego dowodem jest ustalenie, iż imię takie zostało co najmniej w jednym Urzędzie Stanu Cywilnego nadane. Uprzejmie proszę o zajęcie stanowiska uwzględniającego przytoczone wyżej argumenty.

Odpowiedź przygotował przewodniczący Rady, prof. dr hab. Andrzej Markowski:

Odpowiadając na prośbę zawartą w Pana piśmie z 21 lipca 2014 r., wyrażam opinię, że imię Lenny jako imię dziecka płci męskiej rodziców obywatelstwa polskiego nie narusza przepisów art. 50 ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego (DzU 1986, nr 36, poz. 180). Istotnie, w języku polskim istnieją imiona męskie zakończone na -y (np. Hilary, Gerwazy, Protazy, Jerzy, Kalasanty), nie ma zaś pełnych imion żeńskich tak zakończonych. Zachodzi jednak zbieżność formy tego imienia z przymiotnikiem pospolitym lenny (por. hołd lenny, książę lenny), co może stać się w przyszłości powodem nieporozumień lub złośliwych komentarzy w odniesieniu do dziecka nazwanego takim imieniem (np. Lenny P., a nie niepodległy?). Proszę o zwrócenie uwagi rodzicom dziecka na tę niefortunną zbieżność morfologiczną imienia i przymiotnika.

sierpień 2014