Do RJP nadszedł następujący list:

Często spotykam się w literaturze katolickiej z nazywaniem znanych osób przydomkiem pochodzącym od miejsca urodzenia, np. o Tomaszu z Akwinu mówi się „Akwinata”, o Mikołaju z Kuzy – „Kuzańczyk”. Zresztą już w Piśmie Świętym występują przydomki geograficzne, np. o Marii z Magdali mówi się „Magdalena”. Czy poprawne będzie więc nazywanie Orygenesa urodzonego w Aleksandrii „Aleksandryjczykiem”, mimo że zgodnie z regułą nazwy mieszkańców miast piszemy małą literą?”.

Odpowiedział przewodniczący RJP, prof. Andrzej Markowski:

W odniesieniu do Orygenesa możemy zastosować określenie Aleksandryjczyk i zapisać je wielką literą, ponieważ w tym kontekście traktujemy je jako przydomek (który zawsze zapisuje się od wielkiej litery), nie zaś nazwę mieszkańca miasta.

2005 r.