Sean
Z wątpliwościami dotyczącymi tego imienia zgłosiła się do Rady pewna korespondentka:
„Mam jedno nurtujące mnie pytanie, związane z imieniem dla dziecka. Mieszkam za granicą i chciałabym dać dziecku na imię Sean. Chciałabym wiedzieć, czy po powrocie do Polski trzeba będzie zmienić pisownię imienia na polską, czy też nie. Dodam jeszcze, że dziecko będzie chrzczone za granicą. W związku z tym, czy konieczna będzie zmiana pisowni imienia? Z góry dziękuję za odpowiedź”.
Na list odpowiedziała prof. dr hab. Aleksandra Cieślikowa:
Odradzałabym nadanie dziecku (chłopcu) imienia Sean. Zapisane w metryce będzie obowiązywać w Polsce. Mało osób zna wymowę tego imienia pochodzenia irlandzkiego, a w Irlandii zapożyczonego prawdopodobnie z języka francuskiego. Sean („Szon”) to odpowiednik imienia Jean we Francji, a w Polsce imienia Jan. Obco brzmiące imię może narazić chłopca na przykrości związane z różną wymową nadanego imienia. Radziłabym wybrać pierwsze tradycyjne, polskie imię, a drugie ewentualnie obce Sean.
kwiecień 2008 r.